środa, 20 marca 2013

A czy ty lubisz kaszę???

Tak tak, to pytanie do każdej i każdego z Was! Często słyszymy o pozytywnym wpływie kaszy na nasze zdrowie, w końcu "kasza matka nasza", ale czy rzeczywiście jemy jej tyle ile powinniśmy?? Często wynika to z braku pomysłu na ciekawe danie z kaszą, poza tym jest ona kojarzona z zapychaczem, ale to nieprawda! Ja jestem miłośniczką wszelkiego rodzaju kasz, najmniej niestety tej najlepszej dla nas człowieków - gryczanej, ale powoli też zaczynam się i do niej przekonywać. Nie będę tu wypisywała o dobroci jaką daje nam jedzenie kaszy, ale chciałabym abyście zwrócili uwagę na jej spożycie w waszym jadłospisie. Ja na blogu też postaram się przemycać kaszowe dania.
Piszę o tym również z tego powodu, że miałam okazję brać ostatnio udział w pięknej kampanii na rzecz rozpowszechnienia jedzenia kaszy przez nas Polaków. Kampania "Lubię kaszę" ruszyła z kopyta 12 marca i jeszcze wiele wiele atrakcji w związku z nią ma się odbyć. Na razie zapraszam Was serdecznie na stronę kampanii - lubiekasze.pl, na której znajdziecie mnóstwo informacji o tym jaka kasza, na co i dlaczego, i co najważniejsze przepisy, których na kaszę nam tak bardzo brakuje. Nie wiem czy wiecie, że z kasz można zrobić wszystko (dosłownie), zaczynając od pasztetu, "polskiego sushii:)", placków i na ciastach skończywszy. Także nie zastanawiając się długo zapraszam do sklepu po kaszę i gotujemy!


I jeszcze jedno - pamiętajcie, żeby nie kupować kaszy w tzw. więzieniu (jak mawia Pan Andrzej Polan), czyli woreczku, bo gotując ją w plastiku, a potem wylewając wodę tracimy wiele składników. Najlepiej zagotować i odstawić do zaparzenia na kilka godzin.




Na koniec jeszcze dodam, że miałam swój mały udział w rozpoczęciu kampanii kaszowej, gdyż na tę okazję wykonałam fartuszki, które mam nadzieję, że się przyjęły. Załączam kilka zdjęć i życzę Wam miłego tygodnia. U mnie wyszło słońce!!!! Czyżby wiosna walczyła???


Pozdrawiam i czekam na Wasze komentarze, czy lubicie kaszę???
Lulu

1 komentarz: